Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 10.02 (40)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
województwie łódzkim władzę niemal absolutną. Lewicowi politycy opanowali urząd miasta w Łodzi i urząd marszałkowski, a w 2001 r. - także urząd wojewódzki. Od decyzji partii zależało załatwienie każdej niemal sprawy w regionie. A wojewódzkim szefem partii był właśnie Pęczak.

Wyścigi kasjerów

Jak twierdzą byli i obecni działacze SLD, Pęczak wielokrotnie nakłaniał sprawujących funkcje publiczne partyjnych kolegów do podejmowania decyzji zgodnych z interesem rozmaitych firm. - Zawsze twierdził przy tym, że pieniądze z pilotowanych przez niego transakcji zasilą kasę Sojuszu. Jeśli to nie wystarczyło, dodawał: to decyzja Leszka albo Leszek kazał. W ten sposób zyskał sobie miano kasjera partii - wspomina Zbigniew Antoszewski, były
województwie łódzkim władzę niemal absolutną. Lewicowi politycy opanowali urząd miasta w Łodzi i urząd marszałkowski, a w 2001 r. - także urząd wojewódzki. Od decyzji partii zależało załatwienie każdej niemal sprawy w regionie. A wojewódzkim szefem partii był właśnie Pęczak.<br><br>&lt;tit&gt;Wyścigi kasjerów&lt;/&gt;<br><br>Jak twierdzą byli i obecni działacze SLD, Pęczak wielokrotnie nakłaniał sprawujących funkcje publiczne partyjnych kolegów do podejmowania decyzji zgodnych z interesem rozmaitych firm. - Zawsze twierdził przy tym, że pieniądze z pilotowanych przez niego transakcji zasilą kasę Sojuszu. Jeśli to nie wystarczyło, dodawał: to decyzja Leszka albo Leszek kazał. W ten sposób zyskał sobie miano kasjera partii - wspomina Zbigniew Antoszewski, były
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego