nie studiuje rosyjskiego rynku. Na wszystkie te zwolnione przez Polaków miejsca wchodzą Niemcy, Amerykanie, Japończycy, Koreańczycy i Bóg wie kto jeszcze. Nasze dzieciaki nie uczą się rosyjskiego, pogranicznicy za niemieckie pieniądze coraz bardziej uszczelniają wschodnią granicę, powodując straty w handlu ze Wschodem, sięgające miliardów dolarów rocznie. Wbrew starej, polskiej tradycji nakazującej uczyć się na Zachodzie, a interesy robić ze Wschodem. A co mówić dziś Rosjanom, przypominającym, ilu polskich uczonych, badaczy, prawników, założycieli uniwersytetów, wojskowych, pisarzy, poetów, artystów, wpisało się w historię rosyjskiej kultury i nauki. Jeśli dalej będziemy tak zaniedbywać stosunki z Rosją, wkrótce wyjdziemy na kompletnych głupców i frajerów. Nasze