tekstach krytycznych, siłą performatywną, powinna też znajdować swoje przedłużenie w życiu, po prostu. W komentarzu do Etyki i poetyki Tadeusz Nyczek pisał: <br><gap><br> Takie myślenie prowadziło do lokowania "prawdy" literatury w zewnętrznym wobec niej porządku, porządku społecznym, w dziedzinie moralności.<br><gap><br> - pisał Burek. W stanie wojennym i w latach następnych, ten trop nakazujący odnalezienie się w dyskursie literackim "poety" i "obywatela" stał się jeszcze silniejszy. Jego najwyraźniejszą artykulację znajdujemy w pochodzącej z tamtego czasu eseistyce Andrzeja Kijowskiego. Kijowski pisał o "etycznym talencie literatury", jej "sposobie etycznego bycia", o "centrum prawdy" i o ethosie literatury polskiej, na który składały się, jego zdaniem, takie cechy