naturalne: ona nam pomaga! Dawałam do zrozumienia, że nie życzę sobie tego, ale bez skutku. Również Marcin twierdzi, że "mama zawsze taka była" i trzeba się z tym pogodzić. Doszło do tego, że wszystkie osobiste rzeczy trzymam w pracy, ale czy to jest rozwiązanie? <br>Pola<br><br>Na dłuższą metę: nie! Spróbuj nakłonić męża do wynajęcia mieszkania lub rozmowy z rodzicami o podziale domu, byście zajmowali oddzielone, niezależne pomieszczenia. Pewnie będziesz miała wszystkich przeciwko sobie, ale tu chodzi już nawet nie o ochronę twojej prywatności, ale o dalsze losy twego związku. To, że "mama zawsze taka była" - nadopiekuńcza i kontrolująca - sprawiło, że dla