Typ tekstu: Książka
Autor: Żukrowski Wojciech
Tytuł: Kamienne tablice
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1966
pusztę przypominał...
- Och, to dobrze - rozradowana czymś tylko dla niej jasnym, postawiła dzban na środku stołu ponad klejnotami i nagle wydało się, że ta żółto-czarna figurka jest ważniejsza od całej wystawy jubilerskiej. - Istvan - usprawiedliwiała się - muszę jeszcze tkwić jakiś czas w tym zoo, a tak bardzo chciałam się czegoś napić. Posłałam Margit po drinka, ale ona przepadła. Służący krąży tylko na skraju tej ciżby. Bądź tak dobry, przynieś mi podwójną whisky.
Teraz dojrzał, że jest chmurna, a powieki ma pociemniałe z niewyspania.
- Nie jest mi łatwo - szepnęła poufnie, kładąc mu rękę na dłoni. Mówiła trochę tak, jakby gromadka przyjaciółek już
pusztę przypominał...<br>- Och, to dobrze - rozradowana czymś tylko dla niej jasnym, postawiła dzban na środku stołu ponad klejnotami i nagle wydało się, że ta żółto-czarna figurka jest ważniejsza od całej wystawy jubilerskiej. - Istvan - usprawiedliwiała się - muszę jeszcze tkwić jakiś czas w tym zoo, a tak bardzo chciałam się czegoś napić. Posłałam Margit po drinka, ale ona przepadła. Służący krąży tylko na skraju tej ciżby. Bądź tak dobry, przynieś mi podwójną whisky.<br>Teraz dojrzał, że jest chmurna, a powieki ma pociemniałe z niewyspania.<br>- Nie jest mi łatwo - szepnęła poufnie, kładąc mu rękę na dłoni. Mówiła trochę tak, jakby gromadka przyjaciółek już
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego