przecież można...</><br><who1>Razem być.</><br><who2>Razem. On by był męskim fryzjerem. Przecież co to, on nie musi się uczyć, no nie? Najważniejsze, że umie, no nie?</><br><who1>No jasne.</><br><who2>Po co to nauka, no nie, co on będzie uczył się?<pause> A tego... I tak się, wiesz, nie nauczy, a...</><br><who1>Otwórz sobie i napij się. Potem... Dobra ta Mazowszanka.</><br><who2>No, bardzo dobra. Ja w ogóle zawsze kupuję sobie <orig reg="tę">tą</> <name type="work">Mazowszankę</> do domu i piję albo kupuję sobie taki soczek malinowy.<pause> Po prostu sobie rozcieńczam z wodą.</><br><who1>Czyli taka woda sodowa z sokiem tak jak gdyby.</><br><who2>No, wiesz jakie dobre?</><br><who1>Tak jak kiedyś były takie