Przynajmniej byliśmy w prawdziwie francuskiej restauracji - podsumował Roszko. - W Paryżu taki obiad kosztowałby fortunę.<br>Już chciałem mu opowiedzieć o swojej karierze, awansie, który na mnie czekał, i zasadach, których nie można łamać, oraz o tym, że w Paryżu taki obiad kosztowałby dwa razy mniej, a kelnerzy są wdzięczni za każdy napiwek - ale zrezygnowałem. W końcu Roszko to przyjaciel, a przyjaciołom nie burzy się złudzeń.</><br><br><br><div><tit>Houston, mamy problem</><br>Jakiś starożytny mędrzec, z pewnością chiński lub hinduski, wypowiedział kiedyś wiekopomną myśl: "Żaden problem nie jest tak wielki, jak się wydaje". Jestem jednak pewien, że mędrzec ów nie znał najlepszej z żon. Z pewnością