Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 5 (153)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
tygodniach większość mieszkańców budynku przy Bukietowej 8 nie pamiętała już o tym dziwnym, milczącym sąsiedzie z piwnicy. Tym bardziej, że nie pojawiał się ani przy śmietnikach, ani w ogóle nigdzie w okolicy. Niektórzy sugerowali nawet, że może po prostu umarł, co byłoby bardzo prawdopodobne, zważywszy na tryb życia. Bo tak naprawdę nikt nie wiedział, w jakim wieku był Dziad - pod warstwą brudu i zarostu mogła równie dobrze kryć się twarz sześćdziesięcio, jak i trzydziestolatka.

Zima druga

W pierwszych dniach listopada Dziad niespodziewanie wrócił. Przez kilka dni jedynie kręcił się w pobliżu budynku, jakby chciał wybadać teren. Ci, którzy go wówczas widzieli
tygodniach większość mieszkańców budynku przy Bukietowej 8 nie pamiętała już o tym dziwnym, milczącym sąsiedzie z piwnicy. Tym bardziej, że nie pojawiał się ani przy śmietnikach, ani w ogóle nigdzie w okolicy. Niektórzy sugerowali nawet, że może po prostu umarł, co byłoby bardzo prawdopodobne, zważywszy na tryb życia. Bo tak naprawdę nikt nie wiedział, w jakim wieku był Dziad - pod warstwą brudu i zarostu mogła równie dobrze kryć się twarz sześćdziesięcio, jak i trzydziestolatka.<br><br>&lt;tit&gt;Zima druga&lt;/&gt;<br><br>W pierwszych dniach listopada Dziad niespodziewanie wrócił. Przez kilka dni jedynie kręcił się w pobliżu budynku, jakby chciał wybadać teren. Ci, którzy go wówczas widzieli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego