Typ tekstu: Książka
Autor: Kuriata Czesław
Tytuł: Spowiedź pamięci, próba światła
Rok: 1985
było już za późno, aby zawrócić - i wtedy z bańką mleka i o wiele później, kiedy szłam ze Stefanem - ludzie zawsze zdążą dopaść swoimi kłującymi, świdrującymi spojrzeniami, mnie z bańką na mleko, mnie ze Stefanem pod rękę.
I wiem teraz, że dlatego mogłam tak wtedy iść ze Stefanem pod rękę naprzeciw wszystkim, bo wcześniej szłam tak samo z bańką na mleko.
Stefan jednak myślał, że robię to tylko dla niego, że to tylko on dodaje potrzebnej mi w takich chwilach siły.
Nie wyjaśniałam mu nigdy, jak było naprawdę.
Nie mówiłam także, że nienawidzę tych podróży, przepychania się pod prąd, więc Stefan
było już za późno, aby zawrócić - i wtedy z bańką mleka i o wiele później, kiedy szłam ze Stefanem - ludzie zawsze zdążą dopaść swoimi kłującymi, świdrującymi spojrzeniami, mnie z bańką na mleko, mnie ze Stefanem pod rękę.<br> I wiem teraz, że dlatego mogłam tak wtedy iść ze Stefanem pod rękę naprzeciw wszystkim, bo wcześniej szłam tak samo z bańką na mleko.<br> Stefan jednak myślał, że robię to tylko dla niego, że to tylko on dodaje potrzebnej mi w takich chwilach siły.<br> Nie wyjaśniałam mu nigdy, jak było naprawdę.<br> Nie mówiłam także, że nienawidzę tych podróży, przepychania się pod prąd, więc Stefan
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego