że służy do mieszkania, a nie do podpalania; zboczeniec zgwałci studentkę, to mi wytłumaczą, że ona służy do kształcenia, a nie do gwałcenia. I tylko gdy czyjaś żona przesoli zupę, to nikt nie narysuje zupy na bilbordzie z informacją: służy do jedzenia, a nie do przesolenia. Tylko po prostu facet narąbie żonę za tę zupę i kółko się zamyka, bo zupa była za słona!<br> Nie wiem, kto decyduje o treści i przesłaniu tego rodzaju plakatów i haseł, ale wiem, że powinny być te plakaty konkretnie informujące o możliwości skutecznego działania. I jednoznaczne! Jednoznaczne! Nie aluzyjne, bo nic z nich nie wynika