Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 44
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
gdy zaczynają rozbrzmiewać klaksony albo nagle włączają się autoalarmy przy nawet lekkich podmuchach wiatru. Zimą natomiast wiele autokarów ma włączone silniki celem dogrzania wnętrza pojazdu.
Tam, gdzie nie docierają mechaniczne pojazdy spalinowe, wiele do życzenia pozostawia niestety zachowanie masy pieszych turystów. Są oni niezwykle rozdyskutowani, przekrzykują się, pohukują, często próbują naśladować głupie telewizyjne reklamy z "mentos" na czele. Tablic przestrzegających przed zakłócaniem górskiej ciszy chyba nikt nie czyta, na szlakach zdaje się dominować tzw. luz w myśl hasła: "Róbta co chceta". Zauważyłem też, że coraz mniej jest ludzi, którym takie zachowanie, przeważnie młodzieży, choć nie tylko, przeszkadza. Na spokojne upomnienia reagują
gdy zaczynają rozbrzmiewać klaksony albo nagle włączają się autoalarmy przy nawet lekkich podmuchach wiatru. Zimą natomiast wiele autokarów ma włączone silniki celem dogrzania wnętrza pojazdu.<br>Tam, gdzie nie docierają mechaniczne pojazdy spalinowe, wiele do życzenia pozostawia niestety zachowanie masy pieszych turystów. Są oni niezwykle rozdyskutowani, przekrzykują się, pohukują, często próbują naśladować głupie telewizyjne reklamy z &lt;orig&gt;"mentos"&lt;/&gt; na czele. Tablic przestrzegających przed zakłócaniem górskiej ciszy chyba nikt nie czyta, na szlakach zdaje się dominować tzw. luz w myśl hasła: "&lt;orig&gt;Róbta co chceta&lt;/&gt;". Zauważyłem też, że coraz mniej jest ludzi, którym takie zachowanie, przeważnie młodzieży, choć nie tylko, przeszkadza. Na spokojne upomnienia reagują
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego