Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
zupełnie innych cnót i dyspozycji niż właściwości, jakie Nietzsche przypisywał Blondbestii. Warto zwrócić przy tym uwagę na sposób, w jaki Berent mówi o tych postaciach. Powiada: czasy, które wydały Łaskiego, czasy, które wydały Piotra z Goniądza... Nie jest więc tak, że sama wielka jednostka tworzy wokół siebie klimat, przykład do naśladowania - potrzebne jest współdziałanie wielu czynników tworzących atmosferę, w której powstaje dzieło, kształtuje się jednostka.
Wydaje się, że indywidualizm, nawet z dodatkiem "bujny", nie jest w koncepcji Berenta żadnym programem politycznym, nie jest to też żadna ideologia, nie zawiera w sobie wskazówek co do przyszłego kształtu życia społecznego ani sposobów jego
zupełnie innych cnót i dyspozycji niż właściwości, jakie Nietzsche przypisywał Blondbestii. Warto zwrócić przy tym uwagę na sposób, w jaki Berent mówi o tych postaciach. Powiada: czasy, które wydały Łaskiego, czasy, które wydały Piotra z Goniądza... Nie jest więc tak, że sama wielka jednostka tworzy wokół siebie klimat, przykład do naśladowania - potrzebne jest współdziałanie wielu czynników tworzących atmosferę, w której powstaje dzieło, kształtuje się jednostka.<br> Wydaje się, że indywidualizm, nawet z dodatkiem "bujny", nie jest w koncepcji Berenta żadnym programem politycznym, nie jest to też żadna ideologia, nie zawiera w sobie wskazówek co do przyszłego kształtu życia społecznego ani sposobów jego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego