Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Craven: To prawda. Teraz nadrabiam opóźnienia. Oglądam ponad setkę horrorów rocznie. Przy tym wciąż zachwycam się klasykami. Frankenstein i Nosferatu na zawsze zawładnęły moją wyobraźnią. Bardzo lubię też wczesne filmy Polańskiego: "Dziecko Rosemary" i "Wstręt".
CKM: To filmy dla dorosłych, a ty preferujesz przecież widownię nastoletnią. Dlaczego?
Wes: Po pierwsze, nastolatki to generacja, która najczęściej chodzi do kina. Po drugie, jest bardziej otwarta i szczera niż dorośli. Ma w sobie więcejadrenaliny.
CKM: Jesteś ich kultowym reżyserem. Jak się czujesz w tej roli?
Wes: Bardzo dobrze. Młodzież często zaczepia mnie na ulicy, dziękuje mi za filmy. Mówi, że dobrze się na nich
Craven: To prawda. Teraz nadrabiam opóźnienia. Oglądam ponad setkę horrorów rocznie. Przy tym wciąż zachwycam się klasykami. Frankenstein i Nosferatu na zawsze zawładnęły moją wyobraźnią. Bardzo lubię też wczesne filmy Polańskiego: "Dziecko Rosemary" i "Wstręt".<br>CKM: To filmy dla dorosłych, a ty preferujesz przecież widownię nastoletnią. Dlaczego?<br>Wes: Po pierwsze, nastolatki to generacja, która najczęściej chodzi do kina. Po drugie, jest bardziej otwarta i szczera niż dorośli. Ma w sobie więcejadrenaliny.<br>CKM: Jesteś ich kultowym reżyserem. Jak się czujesz w tej roli?<br>Wes: Bardzo dobrze. Młodzież często zaczepia mnie na ulicy, dziękuje mi za filmy. Mówi, że dobrze się na nich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego