Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 1121
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1966
więc dojechaliśmy do niewielkiego miasteczka nazywającego się Bar, na południu Jugosławii. Tu dowiedzieliśmy się, że autostrada nie jest jeszcze całkiem ukończona.
Do Ulcinj, na samym południu, brakuje jeszcze ostatnie dwadzieścia kilometrów. Ale ponieważ jest droga stara, wcale niezła, wyasfaltowana, tyle że Wąska i kręta, walimy dalej, do Ulcinj.
Pobyt tutaj nastraja wręcz filozoficznie. Nigdzie w Jugosławii nie widzieliśmy takich tłumów jak właśnie w Ulcinj. Na plaży, położonej w centrum miasteczka, ludzie leżą tak gęsto, że przejście do morza pomiędzy leżącymi jest niemożliwością. Ale pięć kilometrów dalej jest jedyna w Jugosławii piaszczysta plaża, długa na 12 km.
Sceneria: olbrzymia równina, porosła jakimiś
więc dojechaliśmy do niewielkiego miasteczka nazywającego się Bar, na południu Jugosławii. Tu dowiedzieliśmy się, że autostrada nie jest jeszcze całkiem ukończona. <br>Do Ulcinj, na samym południu, brakuje jeszcze ostatnie dwadzieścia kilometrów. Ale ponieważ jest droga stara, wcale niezła, wyasfaltowana, tyle że Wąska i kręta, walimy dalej, do Ulcinj. <br>Pobyt tutaj nastraja wręcz filozoficznie. Nigdzie w Jugosławii nie widzieliśmy takich tłumów jak właśnie w Ulcinj. Na plaży, położonej w centrum miasteczka, ludzie leżą tak gęsto, że przejście do morza pomiędzy leżącymi jest niemożliwością. Ale pięć kilometrów dalej jest jedyna w Jugosławii piaszczysta plaża, długa na 12 km. <br>Sceneria: olbrzymia równina, porosła jakimiś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego