Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
i 90. festiwal "wychował" grupę stałych uczestników, mogą- cych zawsze liczyć na miejsce w głównym konkursie (m.in. Jarmusch, bracia Coen, Wong Kar Wai).
Jednym z sukcesów Jacoba jako selekcjonera filmów była kontynuacja cennej canneńskiej tradycji - dostrzegania nowych zjawisk filmowych. Od lat 60. festiwal potrafił bulwersować obecnością filmów ostro polaryzujących nastroje, dopiero z czasem docenianych jako arcydzieła. Tak było dawniej z filmami Antonioniego, a już za Jacoba - z filmami Lyncha czy Tarantina.
Niestety, z czasem Jacob poniósł też porażkę - zbyt kurczowo trzymał się grupy filmowców, których "wypromował", i nie zauważył, że między programem festiwalu a światową widownią rośnie przepaść.
Cannes, które
i 90. festiwal "wychował" grupę stałych uczestników, mogą- cych zawsze liczyć na miejsce w głównym konkursie (m.in. Jarmusch, bracia Coen, Wong Kar Wai). <br>Jednym z sukcesów Jacoba jako selekcjonera filmów była kontynuacja cennej canneńskiej tradycji - dostrzegania nowych zjawisk filmowych. Od lat 60. festiwal potrafił bulwersować obecnością filmów ostro polaryzujących nastroje, dopiero z czasem docenianych jako arcydzieła. Tak było dawniej z filmami Antonioniego, a już za Jacoba - z filmami Lyncha czy Tarantina. <br>Niestety, z czasem Jacob poniósł też porażkę - zbyt kurczowo trzymał się grupy filmowców, których "wypromował", i nie zauważył, że między programem festiwalu a światową widownią rośnie przepaść. <br>Cannes, które
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego