Typ tekstu: Książka
Autor: Żurakowska Zofia
Tytuł: Jutro niedziela
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1928
ponad siły ciężkiej walce dziecku, które dźwigało na sobie odpowiedzialność życia drugiego dziecka, i zapewnił mu opiekuńczą rękę. Aż stał się narzędziem pojednania i odjął z bark Gabrieli cząstkę jej trosk dnia powszedniego.
Aż wrócił do swego twórcy i oszczędził mu długich poszukiwań tego, co zostało mu objawione w chwili natchnienia.
Tak oto dzieje tego urozmaiconego lata przedstawiały się Gabi i Hubertowi, gdy płynęli gwarząc o tym łódką po leniwej fali, a lekko wzdęta biel żagla oszczędzała im wysiłków wioseł.
Na płaskim brzegu, na żwirze, dziewczęta w czarno haftowanych koszulach myły łaciate krowy, nabierały wodę do wiader, a potem niosły je
ponad siły ciężkiej walce dziecku, które dźwigało na sobie odpowiedzialność życia drugiego dziecka, i zapewnił mu opiekuńczą rękę. Aż stał się narzędziem pojednania i odjął z bark Gabrieli cząstkę jej trosk dnia powszedniego. <br>Aż wrócił do swego twórcy i oszczędził mu długich poszukiwań tego, co zostało mu objawione w chwili natchnienia. <br>Tak oto dzieje tego urozmaiconego lata przedstawiały się Gabi i Hubertowi, gdy płynęli gwarząc o tym łódką po leniwej fali, a lekko wzdęta biel żagla oszczędzała im wysiłków wioseł. <br>Na płaskim brzegu, na żwirze, dziewczęta w czarno haftowanych koszulach myły łaciate krowy, nabierały wodę do wiader, a potem niosły je
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego