znaczeniu, nie będąc pewnym, które przemówi uczniom lepiej do wyobraźni. Był przekonany, że jedno z nich na pewno spełni swe zadanie - to znaczy zostanie zapamiętane. I rzeczywiście, po tylu latach w pamięci nawigatora nie stracił nic ze swej świeżości wykład rozpoczęty podniesieniem ręki w kierunku mapy, któremu to gestowi towarzyszył natchniony wyraz twarzy i dobitnie wypowiedziane zdanie: "WŁOCHY, CZYLI ITALIA! ITALIA, CZYLI WŁOCHY!" Potem wszystko, co się w niej dzieje, jak na przykład: "KARTOFLI ZASADZAAAJĄ SIE, CZYYYLI uprAAA-wiAAA jo!" Ostatnie zdania każdego wykładu dlaczegoś przypominały nawigacyjnemu FINALE FURIOSO utworu muzycznego. Kapitan ze wzrokiem przenoszącym go ponad poziom uczniów, wpatrując się