Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 04.03 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Janik. - W jednej z pobliskich wsi profesor wskazał mi budynek i mówi: patrz, kiedyś tu była biblioteka publiczna i dom kultury. Potem budynek przekazano parafii, a dziś gmina wynajmuje od niej pomieszczenia... na bibliotekę i dom kultury. Takie rzeczy okropnie denerwują. Dlaczego państwo z moich podatków ma finansować na przykład nauczanie religii? Przecież to misja Kościoła.
Przepływ publicznych pieniędzy na rzecz Kościoła to kolejny temat, na który w Polsce nie da się normalnie rozmawiać, bo może to rozdrażnić hierarchów i wywołać oskarżenia o zajadły antyklerykalizm. Zamiast rzetelnej dyskusji politycy i urzędnicy uprawiają zabawę w stylu "stary niedźwiedź mocno śpi".

Rydzyk czy
Janik. - W jednej z pobliskich wsi profesor wskazał mi budynek i mówi: patrz, kiedyś tu była biblioteka publiczna i dom kultury. Potem budynek przekazano parafii, a dziś gmina wynajmuje od niej pomieszczenia... na bibliotekę i dom kultury. Takie rzeczy okropnie denerwują. Dlaczego państwo z moich podatków ma finansować na przykład nauczanie religii? Przecież to misja Kościoła.<br>Przepływ publicznych pieniędzy na rzecz Kościoła to kolejny temat, na który w Polsce nie da się normalnie rozmawiać, bo może to rozdrażnić hierarchów i wywołać oskarżenia o zajadły antyklerykalizm. Zamiast rzetelnej dyskusji politycy i urzędnicy uprawiają zabawę w stylu "stary niedźwiedź mocno śpi".<br><br>&lt;tit&gt;Rydzyk czy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego