zachowań, stwarza bowiem jemu tylko właściwe wzorce, stopniowo utrwalane w podświadomości, co prowadzi do powstania zespołu parainstynktownych działań o zautomatyzowanym i zrutynizowanym charakterze. Wystarczy spojrzeć na ruchy i gesty wykonywane przez ludzi na ulicy lub w domu, aby się o tym przekonać. Znalazłszy się w innym środowisku, np. rekreacyjnym, człowiek nawykły do zachowań "miejskich", po krótkotrwałym zachłyśnięciu się odmiennością, zaczyna poszukiwać takich warunków, w których mógłby kultywować swoje zrutynizowane zachowania. Niewielu, bo jak obliczają specjaliści jedynie około 20% przybyszów z miasta, potrafi od razu przestawić się na inne sposoby zachowań, adekwatne do warunków, w jakich aktualnie przebywają. Odrębnym zagadnieniem jest wpływ