jaki mógłby mieć magistrat w Polsce: ze wszystkich okien wychodzących na południe widać było całą panoramę Tatr zakopiańskich, od Koszystej po Osobitą. Gdzieniegdzie między drzewami pokazywały się też Tatry Bielskie. Architekt, który opracował projekt, wspominał teraz piękną panoramę siedząc w krakowskim areszcie... Przed Prezydium stała nowoczesna rzeźba Henryka Burzca "Orbity", nazywana przez mieszkańców Uchem Sekretarza.<br>Przeciął Krupówki "B", teraz nazwane Aleją 1 Maja, i na rogu Krupówek zobaczył nowiutki hotel "Gazda", również ozdobiony rzeźbą Burzca. Przedstawiała juhasa z owcami, a może bacę, w każdym razie nie gazdę na pewno. Uśmiechnął się, bo przypomniał sobie anegdotę, opowiadaną mu przez znajomego inżyniera - lwowiaka