Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
jaki mógłby mieć magistrat w Polsce: ze wszystkich okien wychodzących na południe widać było całą panoramę Tatr zakopiańskich, od Koszystej po Osobitą. Gdzieniegdzie między drzewami pokazywały się też Tatry Bielskie. Architekt, który opracował projekt, wspominał teraz piękną panoramę siedząc w krakowskim areszcie... Przed Prezydium stała nowoczesna rzeźba Henryka Burzca "Orbity", nazywana przez mieszkańców Uchem Sekretarza.
Przeciął Krupówki "B", teraz nazwane Aleją 1 Maja, i na rogu Krupówek zobaczył nowiutki hotel "Gazda", również ozdobiony rzeźbą Burzca. Przedstawiała juhasa z owcami, a może bacę, w każdym razie nie gazdę na pewno. Uśmiechnął się, bo przypomniał sobie anegdotę, opowiadaną mu przez znajomego inżyniera - lwowiaka
jaki mógłby mieć magistrat w Polsce: ze wszystkich okien wychodzących na południe widać było całą panoramę Tatr zakopiańskich, od Koszystej po Osobitą. Gdzieniegdzie między drzewami pokazywały się też Tatry Bielskie. Architekt, który opracował projekt, wspominał teraz piękną panoramę siedząc w krakowskim areszcie... Przed Prezydium stała nowoczesna rzeźba Henryka Burzca "Orbity", nazywana przez mieszkańców Uchem Sekretarza.<br>Przeciął Krupówki "B", teraz nazwane Aleją 1 Maja, i na rogu Krupówek zobaczył nowiutki hotel "Gazda", również ozdobiony rzeźbą Burzca. Przedstawiała juhasa z owcami, a może bacę, w każdym razie nie gazdę na pewno. Uśmiechnął się, bo przypomniał sobie anegdotę, opowiadaną mu przez znajomego inżyniera - lwowiaka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego