Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.06 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
dużo szczęścia - ocenia dr Krzysztof Grzegorek ze szpitala w Skarżysku. - Gdyby uderzenie zadano półtora centymetra niżej, groziłaby mu śmierć. A tak skończyło się na przebiciu opłucnej, krwotoku i odmie. Jego stan jest już stabilny.
- Nie wiem, co mu odbiło? - dziwi się matka nożownika, Dorota Ł. - Piotrek to dobry chłopak, tylko nerwus.
Policjanci zatrzymali Piotra Ł. po trzech godzinach. Wracał spokojnie do domu.
MG

Koniec koszmaru turystów w Egipcie. Biuro podróży El Greco upadło.
80 polskich turystów przez 4 dni i noce koczowało na lotnisku w egipskim kurorcie Szarm el Szejk. Po sobotniej katastrofie samolotu egipskich linii Flash Air bali się wracać
dużo szczęścia&lt;/&gt; - ocenia dr &lt;name type="person"&gt;Krzysztof Grzegorek&lt;/&gt; ze szpitala w &lt;name type="place"&gt;Skarżysku&lt;/&gt;. &lt;q&gt;- Gdyby uderzenie zadano półtora centymetra niżej, groziłaby mu śmierć. A tak skończyło się na przebiciu opłucnej, krwotoku i odmie. Jego stan jest już stabilny.&lt;/&gt;<br>&lt;q&gt;- Nie wiem, co mu odbiło?&lt;/&gt; - dziwi się matka nożownika, &lt;name type="person"&gt;Dorota Ł.&lt;/&gt; &lt;q&gt;- &lt;name type="person"&gt;Piotrek&lt;/&gt; to dobry chłopak, tylko nerwus.&lt;/&gt;<br>Policjanci zatrzymali &lt;name type="person"&gt;Piotra Ł.&lt;/&gt; po trzech godzinach. Wracał spokojnie do domu.<br>&lt;au&gt;MG&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="world"&gt;&lt;tit&gt;Koniec koszmaru turystów w &lt;name type="place"&gt;Egipcie&lt;/&gt;. Biuro podróży &lt;name type="org"&gt;El Greco&lt;/&gt; upadło.&lt;/&gt;<br>80 polskich turystów przez 4 dni i noce koczowało na lotnisku w egipskim kurorcie &lt;name type="place"&gt;Szarm el Szejk&lt;/&gt;. Po sobotniej katastrofie samolotu egipskich linii &lt;name type="org"&gt;Flash Air&lt;/&gt; bali się wracać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego