Typ tekstu: Książka
Autor: Kisielewski Stefan
Tytuł: Abecadło Kisiela
Rok: 1990
jak spotkałem kiedyś profesora Lorentza, który zaczął wymyślać na Gieysztora, że on Gierka zaprosił do Zamku, czy kogoś tam...
A ja powiedziałem: "Panie, na Zamku mieszkał gubernator Paskiewicz, więc tradycja jest, nie ma co się oburzać".

Andrzej Gwiazda - nie znam, nie wiem.
Wiem, że boi się go Wałęsa.
Poza tym nic nie wiem, tyle że inżynier stoczniowiec, twórca "frakcji" w "Solidarności".

Mieczysław Grydzewski - ja go nie znałem osobiście.
Był podobno dyktator szalony, uparty, niesamowity pracuś.
I zabawne, bo "Wiadomości Literackie" miały stempel pisma niby lewicowego, natomiast on w Londynie, jako redaktor "Wiadomości" okazał się absolutnym prawicowcem, nacjonalistą polskim, tępił wszelką lewicę
jak spotkałem kiedyś profesora Lorentza, który zaczął wymyślać na Gieysztora, że on Gierka zaprosił do Zamku, czy kogoś tam...<br>A ja powiedziałem: "Panie, na Zamku mieszkał gubernator Paskiewicz, więc tradycja jest, nie ma co się oburzać".<br><br>&lt;tit&gt;Andrzej Gwiazda&lt;/&gt; - nie znam, nie wiem.<br>Wiem, że boi się go Wałęsa.<br>Poza tym nic nie wiem, tyle że inżynier stoczniowiec, twórca "frakcji" w "Solidarności".<br><br>&lt;tit&gt;Mieczysław Grydzewski&lt;/&gt; - ja go nie znałem osobiście.<br>Był podobno dyktator szalony, uparty, niesamowity pracuś.<br>I zabawne, bo "Wiadomości Literackie" miały stempel pisma niby lewicowego, natomiast on w Londynie, jako redaktor "Wiadomości" okazał się absolutnym prawicowcem, nacjonalistą polskim, tępił wszelką lewicę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego