Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
odrzekł po chwili namysłu. - Zabłądziłem...
- Czy i wtedy zabłądziłeś - wtrącił chudy - kiedyś usiłował podejść tego pana? Kiedy ci ten pan zostawił na łbie upominek?... Nie wyglądasz tak, przyjacielu, jak gdybyś łatwo mylił drogę. O, nie! Gadaj prawdę, po coś tu przylazł?
- Zbłądziłem - twierdził Adaś uparcie.
Nie mógł w oszołomieniu wymyślić niczego lepszego.
- Właśnie w te strony! - zaśmiał się nieprzyjemnie chudy. Nagle urwał ten śmiech, przyjrzał się chłopcu zmrużonymi oczami i rzekł zdławionym głosem:
- Siadaj! A ty stań poza nim... Jeżeli się ruszy, zdziel go po głowie.
Adaś usiadł chętnie, gdyż nogi pod nim dygotały. Rozmyślał z rozpaczliwym pośpiechem nad tym, co im
odrzekł po chwili namysłu. - Zabłądziłem...<br>- Czy i wtedy zabłądziłeś - wtrącił chudy - kiedyś usiłował podejść tego pana? Kiedy ci ten pan zostawił na łbie upominek?... Nie wyglądasz tak, przyjacielu, jak gdybyś łatwo mylił drogę. O, nie! Gadaj prawdę, po coś tu przylazł?<br>- Zbłądziłem - twierdził Adaś uparcie.<br>Nie mógł w oszołomieniu wymyślić niczego lepszego.<br>- Właśnie w te strony! - zaśmiał się nieprzyjemnie chudy. Nagle urwał ten śmiech, przyjrzał się chłopcu zmrużonymi oczami i rzekł zdławionym głosem:<br>- Siadaj! A ty stań poza nim... Jeżeli się ruszy, zdziel go po głowie.<br>Adaś usiadł chętnie, gdyż nogi pod nim dygotały. Rozmyślał z rozpaczliwym pośpiechem nad tym, co im
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego