Typ tekstu: Książka
Autor: Myśliwski Wiesław
Tytuł: Nagi sad
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1967
jakie po mnie zostanie w ogóle, to ta moja wtedy
śmieszność. Najłatwiej i najtrwalej przecież śmiesznością zapaść w
ludzką pamięć.
Czy mogłem jednak postąpić inaczej, skoro wiedziałem, że te książki
tam na mnie czekały, na mnie jednego liczyły. Na cóż byłaby moja nauka,
gdybym ich nie brał, kiedy stały się niczyje? Chociaż więcej lęku we
mnie budziły niż miłości, więcej nienawiści niż pragnienia. Nie
miłowałem ich, jakby się mogło wydawać, może kiedyś, w szkole, albo
wcześniej, kiedy jeszcze czytać nie umiałem, i gdybym mógł, uwierzyłbym
dla spokoju w to, co powiadała nieraz matka, że jest tylko jedna
książka na świecie, do
jakie po mnie zostanie w ogóle, to ta moja wtedy<br>śmieszność. Najłatwiej i najtrwalej przecież śmiesznością zapaść w<br>ludzką pamięć.<br> Czy mogłem jednak postąpić inaczej, skoro wiedziałem, że te książki<br>tam na mnie czekały, na mnie jednego liczyły. Na cóż byłaby moja nauka,<br>gdybym ich nie brał, kiedy stały się niczyje? Chociaż więcej lęku we<br>mnie budziły niż miłości, więcej nienawiści niż pragnienia. Nie<br>miłowałem ich, jakby się mogło wydawać, może kiedyś, w szkole, albo<br>wcześniej, kiedy jeszcze czytać nie umiałem, i gdybym mógł, uwierzyłbym<br>dla spokoju w to, co powiadała nieraz matka, że jest tylko jedna<br>książka na świecie, do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego