Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 26
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
wyprawy - jeśli taternicy z rannym schodzili nocą, to przynosił latarki i oświetlał drogę zejścia. Gdy znosili połamańca Żlebem Kirkora, gdy przy najniższym progu zrobiło się ciemno - wtedy Opuś z Żuławskim przynieśli latarki. Do 1930 r. nie wziął ani grosza wynagrodzenia, czyli pracował społecznie przez pełne 16 lat! Mimo to niektórym nie podobało się, że to on prowadzi Pogotowie. Potem ustanowiono wynagrodzenie kierownika TOPR na 125 złotych miesięcznie. Utrzymywał się też ze sprzedaży swych pocztówek i w willi "Mieczyk", gdzie mieszkał, miał pracownię fotograficzną. Ale Oppenheim dokonał świadomego wyboru. Gdy kiedyś ktoś z przyjaciół spytał, czemu wzorem kolegów Józio nie pojedzie powspinać
wyprawy - jeśli taternicy z rannym schodzili nocą, to przynosił latarki i oświetlał drogę zejścia. Gdy znosili połamańca Żlebem Kirkora, gdy przy najniższym progu zrobiło się ciemno - wtedy Opuś z Żuławskim przynieśli latarki. Do 1930 r. nie wziął ani grosza wynagrodzenia, czyli pracował społecznie przez pełne 16 lat! Mimo to niektórym nie podobało się, że to on prowadzi Pogotowie. Potem ustanowiono wynagrodzenie kierownika TOPR na 125 złotych miesięcznie. Utrzymywał się też ze sprzedaży swych pocztówek i w willi "Mieczyk", gdzie mieszkał, miał pracownię fotograficzną. Ale Oppenheim dokonał świadomego wyboru. Gdy kiedyś ktoś z przyjaciół spytał, czemu wzorem kolegów Józio nie pojedzie powspinać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego