pięknie zagra - dodaje.<br><br>&lt;tit&gt;Powrót do tradycji&lt;/&gt;<br><br>Po wojnie kontynuatorem &lt;orig&gt;dudziarstwa&lt;/&gt; był Bolesław Trzmiel. - Grał na kozie w Zespole im. Klimka Bachledy, a i grywa na niej do dziś - przypomina Jasiek Karpiel. - Jemu zawsze instrument bardzo dobrze stroił, chociaż ustawiał go troszkę inaczej niż dawni dudziarze. Ale tak naprawdę, to właściwie nie wiadomo, jak dudy mają stroić. Bolek Trzmiel na nowo odkrywał dudy, piszczałki, trombity. Chciał te instrumenty przywrócić do życia - mówi.<br>Obecnie na Podhalu jest kilkunastu dudziarzy. Jednym z najbardziej zafascynowanych instrumentem jest Tomasz Skupień z Zakopanego. Jako kilkunastoletni chłopiec bywał u bacy Józefa Galicy z Olczy i tam pobierał pierwsze