tylko jakoś nie trawię, a tak to...</><br><who4>Tak? <gap> herbatę zagraniczną, bo te nasze to takie podróbki.</><br><who1>Nie, ale właśnie takie czarnej <orig>ka</> herbaty.</><br><who4>Dostałam w święta taką oryginalną herbatę, angielską.</><br><who1>Yhy. Ale właśnie mówię, że może właśnie kawy się napiję.</><br><who4>Aha, pani kawy w ogóle woli <gap></><br><who1>No, bo herbatę to nie bardzo. Jaka by nie była, to nie bardzo.</><br><who4>Dobrze, dobrze, już się robi. Rozpuszczalna <gap><pause> Tylko że ciasta mi wczoraj wszystkie wyjedli. Ojejku, bym panią poczęstowała, <gap> wszystkie ciasta się skończyły.</><br><who1>Nic nie szkodzi.</><br><who4>Ale nie wiem, może pani by zjadła sobie <vocal desc="yyy"> jakiegoś kotlecika schabowego albo coś? <vocal desc="laugh"></><br><who1>Tak? Ale to będzie kłopot.</><br><who4>To