Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
i opalonych ramion ratowników rozgrzany asfalt, biurko, komputer, telefon i mnóstwo pracy. I jak tu nie popaść w depresję? A jednak skoro nie da się inaczej, spróbuj jak najlepiej wykorzystać fakt, że musisz pracować latem.
Agnieszka Liszka

Najtrudniejszy jest ten pierwszy raz. Jeśli do tej pory zawsze wyjeżdżałaś i nawet nie bardzo wiesz, jak twoje miasto wygląda w oparach roztopionego asfaltu, pierwsze przepracowane wakacje nie będą łatwe. Bo jak tu dobrze znosić świadomość, że ty włączasz komputer, stoisz w kolejce w banku, załatwiasz coś w urzędzie, wysyłasz faksy, a wszyscy inni właśnie leżą (kochają się?) na plaży, pod okiem przystojnego instruktora uczą
i opalonych ramion ratowników rozgrzany asfalt, biurko, komputer, telefon i mnóstwo pracy. I jak tu nie popaść w depresję? A jednak skoro nie da się inaczej, spróbuj jak najlepiej wykorzystać fakt, że musisz pracować latem. <br>&lt;au&gt;Agnieszka Liszka&lt;/&gt;<br><br> Najtrudniejszy jest ten pierwszy raz. Jeśli do tej pory zawsze wyjeżdżałaś i nawet nie bardzo wiesz, jak twoje miasto wygląda w oparach roztopionego asfaltu, pierwsze przepracowane wakacje nie będą łatwe. Bo jak tu dobrze znosić świadomość, że ty włączasz komputer, stoisz w kolejce w banku, załatwiasz coś w urzędzie, wysyłasz faksy, a wszyscy inni właśnie leżą (kochają się?) na plaży, pod okiem przystojnego instruktora uczą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego