zdystansować, jakbyś chciała się obronić.<br><br>Kryśka do Teosia:<br><br>- Było mi miło, gdy witałam się z tobą tak delikatnie.<br><br>Zuzanna do Pawła:<br><br>- W kontakcie z tobą czułam się przytłoczona...<br><br>Krzysztof do Anki: - To było szczere, ale na dystans.<br><br>Pojawiają się też głosy opisujące sytuację w grupie.<br><br>Zuzanna:<br><br>Mało mamy kontaktu osobistego, nie dotykamy się, unikamy okazywania uczuć, przeszkadza mi to. Chcę być z wami bliżej. Ćle się czuję na dystans.<br><br>Paweł:<br><br>To przywitanie było potrzebne. Zbliżyłem się do grupy, chociaż ja raczej nie decyduję się na kontakt dotykowy, bo to sztuczne. Ale rzeczywiście czuję, że coś pękło, zmniejszył się dystans.<br><br><tit>Sesja III, wtorek