Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
do jego grupy?
- Formalnie jak wszystko żywe i nieożywione w tej instytucji należysz do profesora, jednak kontakt z szefem wyłącznie przez adiunkta.
- Jakież mogę mieć sprawy do profesora? Ale czy to oznacza, że mogę wyrzucić za drzwi magistrów?
- Nie możesz. Dla nich zostałaś wymyślona. Przez adiunkta.
- Musiał ten swój iloraz nie lada wysilić. Nie kwestioniował mojej płci?
- Pewno nie zauważył.
- Nie wiesz po co mu żywa rysowniczka, skoro w każdym kącie elektronika zdolna wykonać to samo, tylko precyzyjniej?
- Może właśnie dlatego, że żywa. Nie masz innych zmartwień?
Bogna ma, ale o nich niezręcznie mówić. Otrzymuje połowę spodziewanego wynagrodzenia. Nie jest pracownikiem etatowym
do jego grupy?<br>- Formalnie jak wszystko żywe i nieożywione w tej instytucji należysz do profesora, jednak kontakt z szefem wyłącznie przez adiunkta.<br>- Jakież mogę mieć sprawy do profesora? Ale czy to oznacza, że mogę wyrzucić za drzwi magistrów?<br>- Nie możesz. Dla nich zostałaś wymyślona. Przez adiunkta.<br>- Musiał ten swój iloraz nie lada wysilić. Nie kwestioniował mojej płci?<br>- Pewno nie zauważył.<br>- Nie wiesz po co mu żywa rysowniczka, skoro w każdym kącie elektronika zdolna wykonać to samo, tylko precyzyjniej?<br>- Może właśnie dlatego, że żywa. Nie masz innych zmartwień?<br>Bogna ma, ale o nich niezręcznie mówić. Otrzymuje połowę spodziewanego wynagrodzenia. Nie jest pracownikiem etatowym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego