rynku następuje zaognienie i radykalizacja nastrojów społecznych. Przyczynia się do tego też fakt, że ciągle nie przedstawiono wiarygodnego wyjaśnienia przyczyn kryzysu. Próżnię, przy ogromnym dziś zapotrzebowaniu na wyjaśnienie, wypełniają diagnozy bez dowodów, za to proste, niewymagające myślenia. Grzęzną one łatwo w świadomości społecznej, stając się groźnymi faktami, na które prawie nie ma rady. Słyszy się, więc, że nie ma mięsa, bo jest wywożone za granicę, bo dostawy na rynek władze celowo ograniczają, by skierować gniew społeczeństwa przeciw Związkom. Bez względu na to, czy i jakie jest ziarno prawdy w tych pogłoskach, faktem pozostaje, że nie tu są główne przyczyny zła. Pilnie więc potrzeba