Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
pojmuje "mniej kulturalna" część widzów, która postanawia użyć sobie także podobnej przejażdżki! Porządek przywrócić chce markiz, odwołując się do tradycyjnych rytuałów honoru. Lecz jazda na damach, jeszcze przed chwilą wzbroniona, stała się wskazana (jeśli nie konieczna). Została już zagarnięta, przyswojona przez społeczną regułę! Markiz będzie więc miał do czynienia "z nie mniej niż trzydziestoma sześcioma przeciwnikami". Godne uwagi, że w nowym zwyczaju Gombrowicz nie widzi wyzwolenia instynktu czy zwycięstwa nonkonformizmu: przeciwnie, teraz dopiero społeczna mechanika działa z pełną mocą! Gombrowicz powiedziałby: forma zawsze w końcu zwycięża. A wraz z formą - dojrzałość... Na szczęście, markiza "ze strachu poroniła" (znowu patologia) i opatrzony dzieckiem Filibert
pojmuje "mniej kulturalna" część widzów, która postanawia użyć sobie także podobnej przejażdżki! Porządek przywrócić chce markiz, odwołując się do tradycyjnych rytuałów honoru. Lecz jazda na damach, jeszcze przed chwilą wzbroniona, stała się wskazana (jeśli nie konieczna). Została już zagarnięta, przyswojona przez społeczną regułę! Markiz będzie więc miał do czynienia "z nie mniej niż trzydziestoma sześcioma przeciwnikami". Godne uwagi, że w nowym zwyczaju Gombrowicz nie widzi wyzwolenia instynktu czy zwycięstwa nonkonformizmu: przeciwnie, teraz dopiero społeczna mechanika działa z pełną mocą! Gombrowicz powiedziałby: forma zawsze w końcu zwycięża. A wraz z formą - dojrzałość... Na szczęście, markiza "ze strachu poroniła" (znowu patologia) i opatrzony dzieckiem Filibert
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego