i dookoła komórki. Zostaw tam wszystko, bardzo dobre miejsce do przebierania. Kościelny ma blisko do okna i tylko sprzątaczka będzie musiała oblecieć ratusz w koło... <br>- Gdzie Bobek? - zainteresował się naczelny inżynier.<br>- Siedzi na widowni. Uparł się obejrzeć przedstawienie.<br>- Może go wywołać? On wie, gdzie co jest...<br>- Dosyć już było zamieszania, nie róbmy więcej!<br>- Jedź już, jak rany Boga, bo nie zdążysz! Najlepsza chwila dzisiaj, w ogóle jedyna okazja, bałagan będzie aż do pojutrza!...<br>Dzwonek zawezwał artystów na scenę. Naczelny inżynier, wprowadzony w plany zespołu nader pobieżnie i ogólnikowo, oddał Karolkowi okulary i nie bardzo pojmując, co właściwie ma przywieźć, udał się do