Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
Dzień Zaduszny, stała obok Suzanne i patrzyła na wyryte w marmurze imię matki.
- Ciociu - powiedziała. - Każesz mi kochać kogoś, kogo nie pamiętam.
Suzanne popatrzyła na nią ze smutkiem i odrzekła:
- Była twoją matką.
- Ale co to znaczy? Co to znaczy, że była moją matką?
- To, że dopóki ty żyjesz, ona nie ze wszystkim odeszła.
Ewelinę zdumiała wtedy ta odpowiedź. Dzisiaj, po latach zrozumiała, co Suzanne chciała jej przekazać. Dla Suzanne życie było jak toczące się koło, a trybami tego koła były kolejne pokolenia. Ono musiało się toczyć, bez względu na to, ile szprych zgubiło po drodze. Musiało, więc Zuzanna musiała się odnaleźć... Nagle
Dzień Zaduszny, stała obok Suzanne i patrzyła na wyryte w marmurze imię matki.<br>- Ciociu - powiedziała. - Każesz mi kochać kogoś, kogo nie pamiętam.<br>Suzanne popatrzyła na nią ze smutkiem i odrzekła:<br>- Była twoją matką.<br>- Ale co to znaczy? Co to znaczy, że była moją matką?<br>- To, że dopóki ty żyjesz, ona nie ze wszystkim odeszła.<br>Ewelinę zdumiała wtedy ta odpowiedź. Dzisiaj, po latach zrozumiała, co Suzanne chciała jej przekazać. Dla Suzanne życie było jak toczące się koło, a trybami tego koła były kolejne pokolenia. Ono musiało się toczyć, bez względu na to, ile szprych zgubiło po drodze. Musiało, więc Zuzanna musiała się odnaleźć... Nagle
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego