Typ tekstu: Książka
Autor: Ziomek Jerzy
Tytuł: Renesans
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1973
była na weselu siostrzenicy pana domu - tak możemy wnosić z dedykacji.
Pomysł komedii jest iście boccacciowski: bohaterka, nie najmłodsza już, bardzo cnotliwa i majętna sierota, z przyrodzonej krewkości rada by za mąż, ale kandydata na męża nie widać. Jej opiekun zamawia u astrologa Ostromądra prognostyk, z którego wynika, że Lizyde niebawem znajdzie męża, którego nazwisko zaczynać się będzie na tę sylabę, na którą kończy się imię panny.
I na tej zapowiedzi intryga się kończy. Słudzy wysłani na rozstajne drogi przyprowadzą młodzieńca imieniem Democillus, który pannę za żonę pojmie. Komizm utworu przesuwa się na postaci komentujące, zwane tu bachusami. Dybidzban i Liżyczop
była na weselu siostrzenicy pana domu - tak możemy wnosić z dedykacji.<br>Pomysł komedii jest iście boccacciowski: bohaterka, nie najmłodsza już, bardzo cnotliwa i majętna sierota, z przyrodzonej krewkości rada by za mąż, ale kandydata na męża nie widać. Jej opiekun zamawia u astrologa Ostromądra prognostyk, z którego wynika, że Lizyde niebawem znajdzie męża, którego nazwisko zaczynać się będzie na tę sylabę, na którą kończy się imię panny.<br>I na tej zapowiedzi intryga się kończy. Słudzy wysłani na rozstajne drogi przyprowadzą młodzieńca imieniem Democillus, który pannę za żonę pojmie. Komizm utworu przesuwa się na postaci komentujące, zwane tu bachusami. Dybidzban i Liżyczop
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego