Częstochowską, korona w koronę, i zaczyna podskakiwać. Co podskoczy, to spod spódnicy wybiegnie nowa, tyle że mniejsza, Matka Boska kijowska, spod niej Matka Boska suzdalska, następnie Matka Boska nowogrodzka, po niej Matka Boska władimirska, na koniec Matka Boska biełozerska. Uff! Ile bab naprzeciwko Częstochowskiej Królowej! Stają one frontem do trójki niebiańsko-polskiej i tupiąc wysuniętą nogą, atakują takim oto niewybrednym kupletem.<br>MATKI BOSKIE PRAWOSŁAWNE<br>Ruka, noha, mózg na stience,<br>Wniz, Palaczki, wasze ręce!<br>Wy, na punczki ciasto mieście<br>Częstochowskijej Panience!<br>No od Kniazja - won! won! won!<br>MATKA BOSKA CZĘSTOCHOWSKA biorąc się pod boki Kawalerowie, do góry waszą Najświętszą Pannę. Hop! (ANTEK