najtrudniejszych. Rozwój naukowo-techniczny nie szedł w parze z rozwojem osobowym człowieka. Coraz bardziej przybywa nam głodnych ludzi nie mających szans na godziwe życie.<br>Rozpatrując zasoby ziemi i przewidywalny rozwój technologiczny w XXI w. opracowania Klubu Rzymskiego zakładają, że w perspektywie roku 2100 liczba ludności powinna się ustabilizować na wysokości niecałych 8 mld. Tymczasem już w 1991 r. liczba ludzi wyniosła 5,4 mld. Przyjęcie tych założeń oznaczało by konieczność bardzo istotnego ograniczenia przyrostu naturalnego, mianowicie od 1995 r. przeciętna ilość dzieci w rodzinie nie powinna przekraczać dwu ("zasada dwóch").<br><br>Zdajemy sobie sprawę, jak nierealne jest dziś to hasło w kulturach