Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 23.01
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2002
nowości powinny się przyczynić do poprawy bezpieczeństwa. Zamierzam pracować nad wizerunkiem warszawskiego policjanta. Niech odejdzie w niepamięć skojarzenie, że gliniarz to albo mruk, albo taki ktoś, że jak już się odezwie, to wstyd słuchać. Policjant musi być komunikatywny. Owszem, dobrze, gdy chodzi w swoim sektorze pracy i wypatruje bandytów, ale niech też czasami zagada sklepikarza czy kioskarza, czy wszystko u niego w porządku, czy ktoś go nie prześladuje, nie żąda haraczu. Niech to będzie chociaż parę słów, ale niech w tych słowach gliniarz wykaże troskę o obywatela. Gwarantuję, taka taktyka na pewno zaprocentuje. Warszawiacy raczej słabo Pana znają. Mógłby się im Pan
nowości powinny się przyczynić do poprawy bezpieczeństwa. Zamierzam pracować nad wizerunkiem warszawskiego policjanta. Niech odejdzie w niepamięć skojarzenie, że gliniarz to albo mruk, albo taki ktoś, że jak już się odezwie, to wstyd słuchać. Policjant musi być komunikatywny. Owszem, dobrze, gdy chodzi w swoim sektorze pracy i wypatruje bandytów, ale niech też czasami zagada sklepikarza czy kioskarza, czy wszystko u niego w porządku, czy ktoś go nie prześladuje, nie żąda haraczu. Niech to będzie chociaż parę słów, ale niech w tych słowach gliniarz wykaże troskę o obywatela. Gwarantuję, taka taktyka na pewno zaprocentuje. Warszawiacy raczej słabo Pana znają. Mógłby się im Pan
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego