nasze miasto doświadczać począł plagami rozmaitymi, jako to pożarami i głodami, na przemian z wichrami potężnymi, które ryby przynosiły w powietrzu z morza, a niektórzy powiadają, że nawet pustynne zwierzęta z Sahary. Przed dni wiele Góra Wiatrów, na wschód od miasta się wznosząca, gorzeć jakoby wieczorami zaczęła, w czym upatrywano niechybnej oznaki tego, że nastąpi koniec świata lub też nadejście Antychrysta. Pasterze, owce wypasający u stóp góry, a za nimi rolnicy, uprawiający winnicę Pańską na jej zboczach przynieśli wiadomość, że na stromej górskiej ścianie, dobrze widne z doliny otworzyło się jakoby okno, co noc gorejące jasnym płomieniem. Ponieważ są tu wśród