ponownie.<br>Odpowiem Ci, że masz rację, a zarazem jej nie masz. Rzeczywiście, rozbiór Polski, gdyby przeprowadzony został w roku 1656, czy raczej w następnym, kiedy to uderzyły na Polskę wojska Rakoczego, nie musiałby być ostatecznym; lecz prawdopodobieństwo, że byłby ostatecznym jest niewspółmiernie większe niż tezy przeciwnej. Bo aczkolwiek obraz Europy niechybnie wyglądałby inaczej, odtworzenie Polski nie leżałoby w interesie żadnego z państw ościennych i pierwsza szansa odzyskania niepodległości stanęłaby przed Polską dopiero wtedy, gdy stanęła w istocie, a więc w roku 1918, zakładając, że historia Europy rozwijałaby się mniej więcej podobnie, bo można by również argumentować, że taka szansa nie otworzyłaby