w prześladowaniach Żydów. Zaczęły się sporadyczne pogromy we wszystkich miasteczkach okolicznych: Lityniu, Kupielu, Ostropolu, Lubarze, Kuźminie i innych. Najcharakterystyczniejszym z nich, a zarazem największym co do liczby ofiar, był pogrom płoskirowski, który nastąpił w pierwszych dniach lutego. Dokonała go głównie miejscowa załoga petlurska, ale rozpoczął i zainicjował oddział siczowników galicyjskich, niedawno przybyłych do miasta. Ludzie zamieszkujący naówczas Płoskirów zaręczali mi, że straszna ta rzeź nie była niczym wywołaną ni sprowokowaną. Po prostu na chłodno, starannie oznaczono wprzód domy i mieszkania nieżydowskie, otoczono wojskiem miasto i przystąpiono do krwawego dzieła tak, jak się przystępuje do siewów lub żniwa. Grozę potęgował fakt, że