Typ tekstu: Książka
Autor: Kozyra Agnieszka
Tytuł: Filozofia zen
Rok: 2004
że to ty mistrzu, a tu widzę jakiegoś mnicha jedzącego
czarną fasolę [czytającego nic nie warte sutry - A. K.]". Huangbo nic na to
nie odpowiedział. Po kilku dniach Linji rozczarowany zachowaniem swego
mistrza zdecydował się odejść. Kiedy przyszedł pożegnać się z mistrzem, ten
uderzył go i wypędził. Linji odszedł, ale niedługo potem wrócił do
Huangbo. Co takiego zrozumiał, że zdecydował się wrócić? Zrozumiał, że
został skarcony za to, iż nie potrafi się uwolnić od więzów dyskursywnego
myślenia, bo sprowadza niczym nieuwarunkowaną 'pustkę' do pojęcia
nieczytania sutr (negacji czytania sutr). Według Linji nauki sutr są tylko
doraźnym lekarstwem, które należy odstawić, aby
że to ty mistrzu, a tu widzę jakiegoś mnicha jedzącego <br>czarną fasolę [czytającego nic nie warte sutry - A. K.]". Huangbo nic na to <br>nie odpowiedział. Po kilku dniach Linji rozczarowany zachowaniem swego <br>mistrza zdecydował się odejść. Kiedy przyszedł pożegnać się z mistrzem, ten <br>uderzył go i wypędził. Linji odszedł, ale niedługo potem wrócił do <br>Huangbo. Co takiego zrozumiał, że zdecydował się wrócić? Zrozumiał, że <br>został skarcony za to, iż nie potrafi się uwolnić od więzów dyskursywnego <br>myślenia, bo sprowadza niczym nieuwarunkowaną 'pustkę' do pojęcia <br>nieczytania sutr (negacji czytania sutr). Według Linji nauki sutr są tylko <br>doraźnym lekarstwem, które należy odstawić, aby
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego