Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
Panasonic ze spokojem ludzi Wschodu wytrzymuje mój furiacki gest i rutynowo, hydraulicznie przejmuje przesyłkę. Słychać jakieś dźwignie, lekko terkoczą ząbki. Nastawione jest jakoś od środka, więc wołam przez drzwi:
- Kasiu? Nastawiłaś mi na samego papieża?
- Tak, to są pierwsze ujęcia - słyszę słabiutki głos Kasi. - Ale wiesz, z papieżem jest naprawdę niedobrze.
- Zobaczymy - mówię głośno.
Najpierw dalekie plany, tradycyjnie ciepły rzymski wieczór, którego tu tylko pozazdrościć. I któraś tam stacja Drogi krzyżowej, już blisko finału. Trzeba podkręcić głos. Sięgam po pilota. W pokoju unosi się zapach tego psikacza do mebli o aromacie drzewa sandałowego, musimy go zmienić, bo to strasznie wazoniaste. Fryzjerskie
Panasonic ze spokojem ludzi Wschodu wytrzymuje mój furiacki gest i rutynowo, hydraulicznie przejmuje przesyłkę. Słychać jakieś dźwignie, lekko terkoczą ząbki. Nastawione jest jakoś od środka, więc wołam przez drzwi:<br>- Kasiu? Nastawiłaś mi na samego papieża?<br>- Tak, to są pierwsze ujęcia - słyszę słabiutki głos Kasi. - Ale wiesz, z papieżem jest naprawdę niedobrze.<br>- Zobaczymy - mówię głośno. <br>Najpierw dalekie plany, tradycyjnie ciepły rzymski wieczór, którego tu tylko pozazdrościć. I któraś tam stacja Drogi krzyżowej, już blisko finału. Trzeba podkręcić głos. Sięgam po pilota. W pokoju unosi się zapach tego psikacza do mebli o aromacie drzewa sandałowego, musimy go zmienić, bo to strasznie wazoniaste. Fryzjerskie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego