Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Białostocki sąd orzeknie, czy szpital zapłaci za odmowę badań prenatalnych i zlekceważenie praw pacjenta.
To pierwsza taka sprawa w Polsce. Kobieta z Łomży domagała się badań prenatalnych, by na ich podstawie zdecydować o ewentualnej aborcji. Jej pierwsze dziecko urodziło się z rzadką wadą genetyczną - hypohondroplazją. Objawia się ona deformacją i niedorozwojem kończyn. Chorzy osiągają tylko 90 cm wzrostu, cierpią na przykurcze i bóle stawów.
Dzieci wymagają stałej opieki. Ich rozwój intelektualny przebiega normalnie.
Lekarz po badaniu USG stwierdził, że nie ma powodu do obaw, chociaż ciążę określił jako wysokiego ryzyka. Nie wydał skierowania na badania prenatalne. Drugie dziecko urodziło się z
Białostocki sąd orzeknie, czy szpital zapłaci za odmowę badań prenatalnych i zlekceważenie praw pacjenta.<br>To pierwsza taka sprawa w &lt;name type="place"&gt;Polsce&lt;/&gt;. Kobieta z &lt;name type="place"&gt;Łomży&lt;/&gt; domagała się badań prenatalnych, by na ich podstawie zdecydować o ewentualnej aborcji. Jej pierwsze dziecko urodziło się z rzadką wadą genetyczną - hypohondroplazją. Objawia się ona deformacją i niedorozwojem kończyn. Chorzy osiągają tylko 90 cm wzrostu, cierpią na przykurcze i bóle stawów.<br>Dzieci wymagają stałej opieki. Ich rozwój intelektualny przebiega normalnie.<br>Lekarz po badaniu USG stwierdził, że nie ma powodu do obaw, chociaż ciążę określił jako wysokiego ryzyka. Nie wydał skierowania na badania prenatalne. Drugie dziecko urodziło się z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego