Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 46
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
1945, z więzienia krakowskiego i liczył prawie dwa tysiące osób.
Ponad półtora miesiąca ludzie ci jechali koleją do Krasnowodska.
W dokumentach, na które trafiliśmy przypadkiem, jest informacja, że w drodze zmarło ponad 140 osób, to jest wyjątkowe zdarzenie, bo zwykle umieralność w transportach deportowanych - mimo przerażających relacji ofiar - była stosunkowo nieduża, najwyżej jeden procent, tak wynika z dokumentów.
Parę dni później statkiem przez Morze Kaspijskie nadszedł do Krasnowodska kolejny transport, tym razem cywilnych Niemców z Prus Wschodnich.
Administracja obozu krasnowodskiego szczyciła się, że nazajutrz po przybyciu wyprowadzono ich do pracy.
W kwietniu obóz rozwiązano, bo zmarło już 65 proc. więźniów!
Z
1945, z więzienia krakowskiego i liczył prawie dwa tysiące osób.<br>Ponad półtora miesiąca ludzie ci jechali koleją do Krasnowodska.<br>W dokumentach, na które trafiliśmy przypadkiem, jest informacja, że w drodze zmarło ponad 140 osób, to jest wyjątkowe zdarzenie, bo zwykle umieralność w transportach deportowanych - mimo przerażających relacji ofiar - była stosunkowo nieduża, najwyżej jeden procent, tak wynika z dokumentów.<br>Parę dni później statkiem przez Morze Kaspijskie nadszedł do Krasnowodska kolejny transport, tym razem cywilnych Niemców z Prus Wschodnich.<br>Administracja obozu &lt;orig&gt;krasnowodskiego&lt;/&gt; szczyciła się, że nazajutrz po przybyciu wyprowadzono ich do pracy.<br>W kwietniu obóz rozwiązano, bo zmarło już 65 proc. więźniów!<br>Z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego