Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
w porządku.
- A Włodek? Włodek musi czekać, bo wszyscy razem z tym cholernym projektem tu się nie zmieścimy!
- Toteż będzie czekał na szosie, tak jak mówiliśmy. I Włodek podjedzie od tamtej strony, żeby nikomu dwa razem samochody w oko nie wpadły. Ci, którzy pojadą z Włodkiem, przelecą ten kawałek, to niedużo, kilometr albo nawet mniej. A za to uciekać będziemy tą lepszą drogą...
Zanim dotarli do granic Warszawy, plan akcji został po raz drugi ustalony z najdrobniejszymi szczegółami...

I I I
Tajemnicze i budzące największe zainteresowanie poczynania Włodka i Janusza, zmierzające do wywołania zaplanowanego wybuchu, przeciągały się odrobinę nadmiernie. Nikt nie
w porządku.<br>- A Włodek? Włodek musi czekać, bo wszyscy razem z tym cholernym projektem tu się nie zmieścimy!<br>- Toteż będzie czekał na szosie, tak jak mówiliśmy. I Włodek podjedzie od tamtej strony, żeby nikomu dwa razem samochody w oko nie wpadły. Ci, którzy pojadą z Włodkiem, przelecą ten kawałek, to niedużo, kilometr albo nawet mniej. A za to uciekać będziemy tą lepszą drogą...<br>Zanim dotarli do granic Warszawy, plan akcji został po raz drugi ustalony z najdrobniejszymi szczegółami...<br><br>I I I<br>Tajemnicze i budzące największe zainteresowanie poczynania Włodka i Janusza, zmierzające do wywołania zaplanowanego wybuchu, przeciągały się odrobinę nadmiernie. Nikt nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego