Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 12.04 (9)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Fakt
Nr: 12.04 (9)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
5 m i zajął dopiero 37. miejsce. Wygrał Jane Ahonen (127 m), dzięki czemu przesunął się na pierwsze miejsce w Pucharze Świata. Polacy zawiedli. Pierwsze punkty w Pucharze zdobył tylko Wojciech Tajner - był 24.
Trener kadry B Heinz Kuttin w rozmowie z Faktem tłumaczył swoich zawodników.
- Jestem pewien, że w niedzielę nie popełnią już takich głupich błędów - mówił. - Rutkowski był na progu spóźniony o 1,5 m. Wybijał się w momencie, kiedy powinien zacząć się prostować. Skupień na odwrót - wybił się za późno. Nie jestem zawiedziony ich postawą. Sytuacja była nienormalna. Co chwila musieli się przygotowywać do skoków.
Nienormalna sytuacja nie
Trener kadry B Heinz Kuttin w rozmowie z Faktem tłumaczył swoich zawodników.
- Jestem pewien, że w niedzielę nie popełnią już takich głupich błędów - mówił. - Rutkowski był na progu spóźniony o 1,5 m. Wybijał się w momencie, kiedy powinien zacząć się prostować. Skupień na odwrót - wybił się za późno. Nie jestem zawiedziony ich postawą. Sytuacja była nienormalna. Co chwila musieli się przygotowywać do skoków.
Nienormalna sytuacja nie
5 m i zajął dopiero 37. miejsce. Wygrał Jane Ahonen (127 m), dzięki czemu przesunął się na pierwsze miejsce w Pucharze Świata. Polacy zawiedli. Pierwsze punkty w Pucharze zdobył tylko Wojciech Tajner - był 24.<br>Trener kadry B Heinz Kuttin w rozmowie z Faktem tłumaczył swoich zawodników.<br><q>- Jestem pewien, że w niedzielę nie popełnią już takich głupich błędów</> - mówił. <q>- Rutkowski był na progu spóźniony o 1,5 m. Wybijał się w momencie, kiedy powinien zacząć się prostować. Skupień na odwrót - wybił się za późno. Nie jestem zawiedziony ich postawą. Sytuacja była nienormalna. Co chwila musieli się przygotowywać do skoków.</><br>Nienormalna sytuacja nie
