gil wyśpiewał,<br>Posłuchał, co szumią drzewa,<br>Potem jeszcze przybiegła wiewiórka...<br> I tak się dowiedział o losie Czerwonego Kapturka.<br><br>Gajowy:<br>"Przez lasy, przez dąbrowy<br> Wędruje gajowy,<br>Na trąbce w lesie<br> Gra i gra,<br>A echo niesie<br> Tra-ra-ra!<br><br>Ma broń nabitą w dłoni,<br>Ta broń go obroni,<br>Niestraszny mu jest niedźwiedź zły,<br>Niestraszne mu są wilcze kły!<br><br>Przez lasy, przez dąbrowy<br> Wędruje gajowy,<br>Na trąbce w lesie<br> Gra i gra,<br>A echo niesie<br> Tra-ra-ra!"<br><br>Galowy idzie, wydłuża krok,<br>Bo już dokoła zapada mrok,<br>I głos puchacza leci przez knieję.<br><br>W oddali chatka babci widnieje.<br>Idzie gajowy, patrzy przez szybkę