Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 03.22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 03.22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
od Chin jest, według nich, skazana na porażkę.
Od 1949 roku, gdy pokonany przez chińskich komunistów rząd kuomintangowski schronił się na Tajwanie, Pekin rości sobie prawo do wyspy, uznając ją za nieodłączną część terytorium chińskiego. O przyszłym zjednoczeniu, choć możliwym dopiero po demokratyzacji Chin, mówi także obecne kierownictwo Kuomintangu. DPP, niegdyś otwarcie opowiadająca się za formalnym oderwaniem od Chin, po dojściu do władzy nieco stonowała swe stanowisko, dostosowując się do opinii publicznej, której większość chce zachowania status quo - czyli świętego spokoju.
W krótkiej informacji o wyniku wyborów "przywódców władz Tajwanu" (Chiny nie uznają Tajwanu za państwo) Xinhua położyła szczególny nacisk na
Od 1949 roku, gdy pokonany przez chińskich komunistów rząd kuomintangowski schronił się na Tajwanie, Pekin rości sobie prawo do wyspy, uznając ją za nieodłączną część terytorium chińskiego. O przyszłym zjednoczeniu, choć możliwym dopiero po demokratyzacji Chin, mówi także obecne kierownictwo Kuomintangu. DPP, niegdyś otwarcie opowiadająca się za formalnym oderwaniem od Chin, po dojściu do władzy nieco stonowała swe stanowisko, dostosowując się do opinii publicznej, której większość chce zachowania status quo - czyli świętego spokoju.
W krótkiej informacji o wyniku wyborów "przywódców władz Tajwanu" (Chiny nie uznają Tajwanu za państwo) Xinhua położyła szczególny nacisk na
od <name type="place">Chin</> jest, według nich, skazana na porażkę.<br>Od 1949 roku, gdy pokonany przez chińskich komunistów rząd kuomintangowski schronił się na <name type="place">Tajwanie</>, <name type="place">Pekin</> rości sobie prawo do wyspy, uznając ją za nieodłączną część terytorium chińskiego. O przyszłym zjednoczeniu, choć możliwym dopiero po demokratyzacji <name type="place">Chin</>, mówi także obecne kierownictwo <name type="org">Kuomintangu</>. <name type="org">DPP</>, niegdyś otwarcie opowiadająca się za formalnym oderwaniem od <name type="place">Chin</>, po dojściu do władzy nieco stonowała swe stanowisko, dostosowując się do opinii publicznej, której większość chce zachowania status quo - czyli świętego spokoju.<br>W krótkiej informacji o wyniku wyborów <q><transl>"przywódców władz Tajwanu"</></> (<name type="place">Chiny</> nie uznają <name type="place">Tajwanu</> za państwo) <name type="org">Xinhua</> położyła szczególny nacisk na
