Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Czcibor-Piotrowski
Tytuł: Cud w Esfahanie
Rok: 2001
statkiem, jak Joseph Conrad, który także był Polakiem, choć pisał po angielsku...
Suzie i Duddie klasnęły w dłonie, a ja spytałem:
- A więc ten Conrad był jednocześnie marynarzem i pisarzem?
bo po raz pierwszy o nim usłyszałem tu, w kantynie oficerskiej Domu Czerwonego Krzyża w Bagdadzie,
- A tak, był z niego dobry żeglarz i świetny pisarz. Do Polski nie wrócił, pisał po angielsku i zdobył rozgłos i światową sławę...
a ja zapomniałem naraz o całym towarzystwie, o miłych małpeczkach, o kolegach i o panu Hadale, i chyba po raz pierwszy zamyśliłem się poważnie nad swoją przyszłością,
wszystko wskazywało na to, że wielka
statkiem, jak Joseph Conrad, który także był Polakiem, choć pisał po angielsku...<br>Suzie i Duddie klasnęły w dłonie, a ja spytałem:<br>- A więc ten Conrad był jednocześnie marynarzem i pisarzem?<br>bo po raz pierwszy o nim usłyszałem tu, w kantynie oficerskiej Domu Czerwonego Krzyża w Bagdadzie,<br>- A tak, był z niego dobry żeglarz i świetny pisarz. Do Polski nie wrócił, pisał po angielsku i zdobył rozgłos i światową sławę...<br>a ja zapomniałem naraz o całym towarzystwie, o miłych małpeczkach, o kolegach i o panu Hadale, i chyba po raz pierwszy zamyśliłem się poważnie nad swoją przyszłością,<br>wszystko wskazywało na to, że wielka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego